Zmęczenie już doskwiera, lecz jeszcze dam radę się pochwalić :P:P:P
Były króliki dla dziewczynek ....
a ostatnio koleżanka zapytała czy mogę wymyślić coś dla jej chrześniaka :)
Hmmm.... w sumie nie było mi ciężko, ale wiadomo kolor różowy odpada, serduszka też no i kwiatki tym bardziej. Chłopczyk jest malutki więc niebieski odpowiadał najbardziej :) Siedziałyśmy sobie przy kawce, ona się relaksowała, a ja igła, nitka, materiał i do roboty bo prezent musi być gotowy na zaraz :P
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz