Brat Bliźniak.........

Przyszedł taki dzień, że Pani Króliczkowa Różowa zapytała czy mogłaby mieć brata :) ale nie takiego jak Pan Błękitny Miś, tylko takiego jak ona sama z paseczkami. Zaczęłam myśleć czy sprostam takim wymaganiom. 

Zwierzaczki z dnia na dzień są coraz bardziej wymagające i wymyślają coraz to nowsze pomysły :) 

Ciekawa jestem, czy ktoś im podpowiada ..... Może Megi wieczorami jak z nimi przesiaduje to opowiada o swoich przemyśleniach....

Tymczasem Pan Królik Niebieski czeka na przyjście na świat swojego opiekuna :)

 

Nie wiem jak będzie dalej wyglądała przyszłość zwierzaczków....

Mam nadzieję, że przyjdą niedługo nowi przyjaciele :)

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.

Pomysły zwierzaczków.....

Długo nas nie było, bo dużo się działo ....... Zwierzaczki mają się świetnie :) i nawet powiększyło się grono ulubieńców ;) lecz Pan Niebieski opuścił moje skromne progi i teraz jest przyjacielem Natalki :), ale wcześniej zdążył zapoznać się ze swoim bliźniakiem w formie podusi :) Był bardzo szczęśliwy, że nie będzie już sam.... a tu naglę okazało się, że ma misje do spełnienia u maluszka, który go bardziej potrzebuje ;)

Pan Podusia Niebieski

 dla przypomnienia to jest Pan Niebieski 

Następnie .....  Zwierzaczki pomyślały, że przydałby się przyjaciel troszkę inny niż one wszystkie...

Myślały... myślały.... i zgodnie ustaliły, że potrzebują kogoś wyjątkowego i może nawet troszkę zapomnianego przez dzieci.... 

 Czy pamiętacie kto to taki ???

W międzyczasie zbiór większości Zwierzaczków :)

Mam nadzieję, że jeżeli kogoś pominęłam to się nie obrazi ....

Aha już wkrótce będzie brat bliźniak Pani Króliczkowej Różowej :)

Również na mojej stronie można śledzić losy ulubieńców
 https://www.facebook.com/AnulaHandmade?ref=hl

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.

            No tak .... cieszyliśmy się, że każdy będzie miał towarzysza życia.... lecz nie trwało to długo ......
Malinka znalazła nowy dom.... Pan Niebieski jest smutny, znów został otoczony przez zgraje królików i Megi co od czasu do czasu wrzuci swoje trzy grosze :P Wydaje mi się, że jeszcze przeżywa tego nietoperza. Chyba, że coś jej się stało bo od wczoraj łapka ją boli i nie jest w humorze, aby wdawać się w dyskusje ze zgrają zwierzaków. Jedyne co to zaczęła akceptować zapomnianego "dachowca", który ostatnio odizolował się od wszystkich.... Też chyba był zasmucony, że wszyscy mają towarzyszy tylko nie on, ale co zrobić jak to mówią takie życie .......
AAAAA.... no i Pani Królikowa Różowa została wymieniona na nowszy model .... ale co z tego jak Pan Błękitny Miś też już dawno poszedł w siną dal.
 Porobiło się teraz zamieszanie.......

                                                                                                                                                                   W tym przypadku, nieskromnie mówiąc Megusia chciała zaznaczyć swoją pozycję w relacji "dachowiec" kontra Megi :P

Myślę, że każdy domyśla się o co chodzi ... :P:P

 

 


















zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione

Rany .... Rany ..... ale afera ;P

Pojawiła się łezka w oku, gdy Pani Króliczkowa Różowa zobaczyła, jak Pan Niebieski dostał nową koleżankę Malinkę :) 

Pani Króliczkowa Różowa postanowiła zaprotestować i domagać się również kolegi, no bo przecież o czym tu ma gadać królik ze sową ....... Chyba jedynie o tym, jak to sowa w nocy dobrze widzi, a królik raczej nie.
Jedyne co udało mi się podsłuchać, to jak Króliczkowa Różowa dogryzała Panu Niebieskiemu, że przecież nie jest nietoperzem :P, na co oczywiście Megi się oburzyła, bo potocznie mówiąc jest to nietoperz :P
    Nie mogłam słuchać dalej tych wywodów i tak jak jakiś czas temu pokazywałam dołączył do grupy

Pan Błękitny Miś :)

Jednocześnie Megi lekko oburzona :P 

ale spokojnie, przejdzie jej :) 

Przecież nikt nic nie ma do 

Nietoperzy :P

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.

Rada na samotność ......

Myśląc o tym jak czasem człowiek jest samotny ....... nie mam tu na myśli, bycia bez przyjaciół, znajomych,
ale bardziej o porozumieniu, zrozumieniu się z innymi - popatrzyłam na tą jedną moją sowę. Najpierw była Fioletowa zaraz potem Pan Niebieski. Fioletowa znalazła nowy dom i tym samym Pan Niebieski został bez towarzysza życia ;( i co teraz ...........

Pan Niebieski dostał drugą szansę na radę z samotnością :) 
 Pojawiła się Malinka :)

Zobaczymy czy życie im się ułoży :) 












Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.