Typowo obronny pies.......

Tym razem o Megi :)
Czasami ten pies potrafi mnie zaskoczyć :P
Ona jest kochaniutka, potulna, grzeczna :) Nie mam z nią problemów wychowawczych noooo iiii Megi czuwa nad bezpieczeństwem każdego domownika

A oto jest dowód.........

Heheheh tylko żeby nikt sobie nie pomyślał, że ja siekierę w domu trzymam ......

Te zdjęcia są sprzed pół roku jak rąbaliśmy drzewo z ogrodu ;) Zresztą jeszcze widać, że Megusia nie miała typowo sterczących uszu. Swoją drogą wyglądała wtedy prześmiesznie :P:P:P

Kiedyś pokażę Wam jej zdjęcia jak była bardzo maleńka :)

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.

Tydzień na nowo.....

 Koniec weekendu jednak pracowity, a jutro znów poniedziałek i wszystko od nowa eehhhh.......
Zmęczenie już doskwiera, lecz jeszcze dam radę się pochwalić :P:P:P

Były króliki dla dziewczynek ....
a ostatnio koleżanka zapytała czy mogę wymyślić coś dla jej chrześniaka :)
Hmmm.... w sumie nie było mi ciężko, ale wiadomo kolor różowy odpada, serduszka też no i kwiatki tym bardziej. Chłopczyk jest malutki więc niebieski odpowiadał najbardziej :) Siedziałyśmy sobie przy kawce, ona się relaksowała, a ja igła, nitka, materiał i do roboty bo prezent musi być gotowy na zaraz :P

 

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.

Weekend .....

Weekend jak to weekend ........ niby odpoczynek, ale nie dla każdego :(
Nie myśląc o trudach jakie czasem są w weekend chcę się podzielić prezentem jaki dostała ode mnie Natalka :)
Wśród naszych znajomych, a konkretnie przyjaciół urodziła się pierwsza córeczka :):):):)
Niewiele się zastanawiając zaczęłam myśleć nad czymś oryginalnym i niepowtarzalnym.......... nieee nieee to nie będzie znów królik :P:P ani też sowa ;)
Pomyślałam bardziej o czymś na przywitanie Nowego Członka Rodziny :) i o czymś co może pozostać pamiątką na długie lata.
 Zamówiłam potrzebne materiały i zabrałam się do dzieła :)

 Tak prezentuje się przed powrotem Malutkiej Natalki ze szpitala :)

Myślę, że jest to fajny prezent ;)

 Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.

Megi.....

Dziś, a tak właściwie w nocy :P pomyślałam, że podzielę się jeszcze z Wami moim ukochanym malcem :)

Megi 

bo tak ma na imię, rasy Buldog francuski - kompletny szał w małym ciałku :)

Do mojego domu trafiła prawie rok temu bo w marcu, była wtedy bardzo malutkim pieskiem, miała zaledwie 7 tygodni. 

Zwykle pierwsza noc bywa tragedią dla psiego dziecka, ale Megi zniosła ją doskonale, tylko od czasu do czasu wstawała popatrzeć czy ja jestem blisko niej :) 

 Po tak udanej nocy zaczęło się piękne życie w Nowym domku.

Najsłodsze są poranne przytulania i radość, że już domownicy wstają i będą bawić się z małym Bludożkiem 

Ta mina mówi wszytko o tym co może myśleć pies, z którym nie chcesz się bawić hehehe

Natomiast to jest mina wielkiego szczęścia z draaaapania 

A tak Megi wygląda jak intensywnie myśli i nie wie co spsocić :P

No dobrze, czas mi się już kończy, także na poranny wpis to by było na tyle. Mam wielką nadzieję, że wieczorem uda mi się coś jeszcze dodać z pluszaków :) Może jakieś nowe pomysły .................. pomyślimy

  

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.

Działamy dalej ...

Dziś weszłam kolejny raz na bloga w nowych kolorach i ....... nie jest najgorzej  :)
To teraz mogę napisać coś więcej na temat moich prac :)
Zaczęłam szyć przez zupełny przypadek. Zawsze chciałam tworzyć coś swojego, coś innowacyjnego i coś co by innym kojarzyło by się tylko ze mną :)
Zwierzaczki jak i wszystko co projektuję jest ręcznie szyte !!!! ani razu nie użyłam do tego maszyny :P

Myślałam o poszerzeniu swoich pomysłów, ale jak na razie brak czasu .............

Pierwszym pluszakiem jakiemu dałam życie był ON :)

Czemu różowy ..... nie wiem :P

dopiero po zszyciu, wypchaniu, mogłam ocenić czy to jest to czego szukałam

 

Zupełnie prostu klasyczny królik :) 

Urok swój miał ale nie dawała mi spokoju jego zwykłość i skromność.

Zaczęłam myśleć dalej ............

Kilka do później po intensywnych projektach powstały nowe :) 

Ten jest moim ulubionym <3

 Jak na chwilę obecną nie mam serca się z nim rozstać :) 

aleeeee.... zrobiłam drugiego, który natychmiast znalazł NOWY DOM :) 

Dziewczynka, która go będzie przytulała, będzie dumna, że ma królika jedynego w swoim rodzaju.

Dalej pomysł na WALENTYNKOWEGO 

  <3 <3 <3

Na łapkach starannie wyszyty napis LOVE YOU :*

Nooooo iiiiii teraz pomysły na  SOOOWYY

Prawdopodobnie teraz jest szał i wszyscy chcą mieć sówkę ;) 

Właściwie, ja też chciałam dlatego zaczęłam je tworzyć. 

Pierwszą była FIOLETOWA

Urzekła mnie od samego początku, i tak samo spodobała się przyjaciołom, 

którzy ją przygarnęli :) :) :)

Hmmm... chyba już dokończyłam projekt :)

Długo to trwało .... ale chyba w końcu skończyłam dopracowywać bloga :)
Najpierw był cały różowy :P z myślą o maluszkach.... ale przecież jest on dla wszystkich więc zrobiłam mix kolorów. Nie jestem do końca przekonana, więc za parę dni może znów coś zmienię. 
Jak będzie więcej czasu to wstawię swoje dzieła :)

o rany!!!  rany!!!
minęło kilka dni i znów się zawzięłam za tworzenie bloga ;)
tym razem z większym efektem, ale też popatrzmy która jest godzina ;/ 00:04 także zbieram się spać.
Może jutro uda się więcej stworzyć :)