Witajcie Kochani :)
Przedstawiamy Wam nowego przyjaciela !!!
Pan Żółta Podusia
Muszę przyznać się, że bardzo długo to trwało zanim dołączył do grona Zwierzaczków.
Zawsze było coś "innego"
A to króliczki narzekały na pogodę i trzeba było im urozmaicić czas,
a to Megi chodziła w koło i chciała się bawić,
albo ktoś przyszedł w odwiedziny i nie mógł się nadziwić kochanymi Zwierzaczkami :)
oczywiście nie pomijając Megusi :P
Pan Żółta Podusia jak na razie zostanie z nami, ale nigdy nic nie wiadomo,
czasami z dnia na dzień może znaleźć nowy dom :)