Malinka znalazła nowy dom.... Pan Niebieski jest smutny, znów został otoczony przez zgraje królików i Megi co od czasu do czasu wrzuci swoje trzy grosze :P Wydaje mi się, że jeszcze przeżywa tego nietoperza. Chyba, że coś jej się stało bo od wczoraj łapka ją boli i nie jest w humorze, aby wdawać się w dyskusje ze zgrają zwierzaków. Jedyne co to zaczęła akceptować zapomnianego "dachowca", który ostatnio odizolował się od wszystkich.... Też chyba był zasmucony, że wszyscy mają towarzyszy tylko nie on, ale co zrobić jak to mówią takie życie .......
AAAAA.... no i Pani Królikowa Różowa została wymieniona na nowszy model .... ale co z tego jak Pan Błękitny Miś też już dawno poszedł w siną dal.
Porobiło się teraz zamieszanie.......
W tym przypadku, nieskromnie mówiąc Megusia chciała zaznaczyć swoją pozycję w relacji "dachowiec" kontra Megi :P
Myślę, że każdy domyśla się o co chodzi ... :P:P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz