Przyszedł taki dzień, że Pani Króliczkowa Różowa zapytała czy mogłaby mieć brata :) ale nie takiego jak Pan Błękitny Miś, tylko takiego jak ona sama z paseczkami. Zaczęłam myśleć czy sprostam takim wymaganiom.
Zwierzaczki z dnia na dzień są coraz bardziej wymagające i wymyślają coraz to nowsze pomysły :)
Ciekawa jestem, czy ktoś im podpowiada ..... Może Megi wieczorami jak z nimi przesiaduje to opowiada o swoich przemyśleniach....
Tymczasem Pan Królik Niebieski czeka na przyjście na świat swojego opiekuna :)
Nie wiem jak będzie dalej wyglądała przyszłość zwierzaczków....
Mam nadzieję, że przyjdą niedługo nowi przyjaciele :)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i publikacja bez zgody autora zabronione.